Microsoft wypuścił kilka miesięcy temu Windows 10 S, propozycję skupioną głównie na środowiskach związanych z edukacją, których główną cechą było zapewnienie użytkownikom bezpieczeństwa i najwyższej wydajności.
Niektóre z głównych funkcji systemu Windows 10 S to
- Bezpieczeństwo przetestowane przez firmę Microsoft
- Doskonała wydajność przy zwiększonej trwałości
- Zsynchronizowane pliki w chmurze
- Znajome funkcje systemu Windows 10 skoncentrowane na nowoczesnych urządzeniach
- Kompatybilne aplikacje na wyciągnięcie ręki konsumenta w sklepie Microsoft
W Solvetic zrobiliśmy już bardziej dokładną recenzję systemu Windows 10 S w swoim czasie, do którego można uzyskać dostęp, klikając ten link:
Od Microsoftu było jasne, że to świetny pomysł, ale ostatnio ocenili, czy te funkcje zasługują na osobną wersję. Teraz od tego giganta zdecydowali, że wprowadzą wszystkie te funkcje systemu Windows 10 S w „Trybie S”, a tym samym odpalą system Windows 10 S, jaki znamy teraz.
Windows 10 S zmienia się i jest teraz „Trybem S”
Wygląda na to, że z Windows przemyślili swoje plany i to, co było wcześniej wersją Windows 10 S, wkrótce stanie się „Mode S”, funkcją dodaną do Windows 10 Home, Windows 10 Pro i Windows 10 Enterprise, dającą użytkownikom możliwość wyboru pomiędzy uproszczoną i bezpieczniejszą wersją lub pozostać w pełnej wersji.
Ten „Tryb S” zmodyfikuje system Windows 10, dzięki czemu będziemy mogli uruchamiać z niego tylko aplikacje ze sklepu Microsoft, działając w systemie tak, jak zrobiła to wersja Windows 10 S.
Jak działa „Tryb S”? Jaka będzie jego cena?
Pomysł Microsoftu polega na umożliwieniu użytkownikom systemu Windows 10 Home dezaktywację trybu S bez ponoszenia żadnych kosztów. Z drugiej strony, użytkownicy Windowsa 10 Pro z aktywnym Mode S, przejście na pełną wersję będzie ich kosztować 49 dolarów.
Nie jest to jeszcze oficjalnie potwierdzone, więc mamy wiele wątpliwości co do tej kwestii i tego, jak potoczy się jej ostateczne działanie.
A dla ciebie, czy wydaje ci się logiczna zmiana, na którą zdecydowaliby się od Microsoftu?
Źródło: Neowin