Kilka tygodni temu odbyło się wydarzenie o wielkim światowym znaczeniu, które miłośnicy technologii niewątpliwie zaznaczają w swoim kalendarzu jako ważną datę: konferencja Google w San Francisco.
To wydarzenie giganta technologicznego z pewnością przeszło długą drogę. W nim Google z dumą zaprezentowało euforycznej publiczności, poza swoimi nowymi usługami, jak nowe funkcjonalności Asystenta Google czy Google Lense swoje nowe produkty. Wśród nich wyróżniały się ich nowe smartfony Píxel 2 i Píxel 2 XL, które trafiły na rynek za wartość większą niż 1000 euro i groziły konkurowaniem z innymi smartfonami z wyższej półki, nie do pobicia, takimi jak iPhone czy Samsung. Więcej informacji o nich i innych produktach, które zostały zaprezentowane, można przeczytać w wiadomościach, które Solvetic rozbrzmiewało kilka godzin po tym wydarzeniu.
Cóż, szczęście z premiery Pixela 2 trwało dość mało. Zaledwie 15 dni po premierze telefonu w Stanach Zjednoczonych napłynęły skargi od kilku użytkowników, którzy twierdzą, że „ekran sprawia im problemy”
Z pierwszej analizy Pixela wykryto, że ekran tego odwzorowuje kolory w bladych tonach i z niewielkim nasyceniem w porównaniu z innymi wysokiej klasy. Inni użytkownicy twierdzili, że mają problem z wypaleniem ekranu na swoim smartfonie, fakt znacznie poważniejszy niż poprzedni.
Jaki jest problem z wypalaniem ekranu?
Wypalenia to typowe problemy, które mogą pojawić się na starych ekranach, co nie powinno mieć miejsca na nowym smartfonie z wyższej półki. Problem tego typu jest typowy w ekranach OLED i wynika z tego, że diody zużywając się, zabierają czas lub nie odzyskują swojego pierwotnego stanu. Konsekwencją tego jest pojawienie się na ekranie szeregu „plam”. Ten problem często pozostaje niezauważony w oczach zwykłego użytkownika, ale w niektórych przypadkach może być irytujący. Może również powodować utrwalenie obrazu na tle ekranu.
Co Google z tym zrobił?
Gigant technologiczny zabrał się do pracy po pierwszych tego typu komentarzach, twierdząc, że traktuje problem „bardzo poważnie”. W rzeczywistości Mario Queiroz, wiceprezes serii Pixel, stwierdził w wywiadzie, że „jego inżynierowie szybko zabiorą się do pracy”.
W pierwszej kolejności Google twierdził, że zdecydował się na bardziej realistyczne kolory niż na wysokie nasycenie oferowane przez inne marki i że ten aspekt jest bardziej spowodowany kwestią preferencji ze strony konsumenta. Aby rozwiązać ten aspekt, Google zapowiedziało już stworzenie nowej aktualizacji oprogramowania, w której będą mogli zdecydować się na bardziej nasycone kolory, co ukaże się za kilka tygodni. Zresztą w telefonach Pixel 2 została już uwzględniona opcja pozwalająca na zwiększenie nasycenia kolorów o 10% i do której można przejść ścieżką Konfiguracja -Wyświetlacz-Zaawansowane-Żywe kolory
Jeśli chodzi o problem wypalanych ekranów, Google stwierdził, że po kilku testach i badaniach starzenie się ekranu telefonu Pixel 2 jest podobne do starzenia innych smartfonów z tej samej serii. Według firmy nie powinno to stanowić problemu w doświadczeniu użytkownika. W każdym razie będzie nadal wydawać aktualizacje oprogramowania, aby poprawić ich działanie.
Ponadto, aby osiągnąć całkowitą satysfakcję klientów, Google planuje wydłużyć gwarancję na te urządzenia do 2 lat na całym świecie.
Bez wątpienia ci z wielkiego „G” szybko zabierają się do pracy, aby zagwarantować najlepsze wrażenia swoim lojalnym użytkownikom.