Netflix w końcu wkracza do świata offline

Spisie treści

Niedawno przeanalizowaliśmy, w jaki sposób dystrybucja podaży treści na żądanie pozostała po pojawieniu się HBO i Amazon Prime Video w naszym kraju. Cóż, po debiucie HBO w naszym kraju (wszyscy już mówią o uniwersum Westworld), Netflix, wiodący serwis wideo online, reaguje i ogłasza (po kolejnych zaprzeczeniach) że zawartość można pobrać aby użytkownik mógł cieszyć się ulubionymi filmami lub serialami w środowiskach bez Internetu (i bez dodatkowych kosztów do zakontraktowanego planu). Na razie to mrugnięcie będzie dostępne tylko na rynkach wschodzących, gdzie użytkownicy, w obliczu nadużywania szybkości transmisji danych, czują się bardziej komfortowo w świecie nielegalnego pobierania. Chociaż hasło kampanii jest mocne („Wybierz, pobierz, ciesz się”), na razie ogłoszenie było tak zaskakujące, że jego strona internetowa nie została jeszcze zaktualizowana.

Hiszpania, przykładowy rynek
Hiszpania jest reprezentatywnym przykładem wniosku, który już powraca wśród użytkowników. Netflix jako platforma nie przestaje rosnąć w liczbie subskrybentów, ale w tej chwili przepustowość nie daje skutecznej reakcji na wysokiej jakości treści w czasie rzeczywistym.

Eddy Wu, dyrektor ds. innowacji firmy, uzasadnia takie wprowadzenie: „Podczas gdy wielu naszych członków ogląda Netflix w domu, słyszeliśmy, że inni chcą nadal oglądać Stranger Things w samolocie lub w innych miejscach, w których internet jest ograniczony lub drogi”. Na razie Wu nie chciał potwierdzać, czy będzie limit czasu na pobieranie filmów lub seriali na urządzenia mobilne. Netflix nie chciał też potwierdzać, ile treści można pobrać na urządzenia mobilne.

Na razie ograniczona funkcjonalność
Należy zauważyć, że możliwość pobierania treści offline nie będzie dostępna dla całego katalogu i nie dla wszystkich urządzeń (iOS 8.0 lub nowszy oraz Android 4.4.2 lub nowszy). W tej chwili katalog do pobrania jest zmniejszony ponieważ nie wszystkie tytuły posiadają uprawnienia do emisji, a umowy z firmami produkcyjnymi spowalniają lub ograniczają tę opcję. Chociaż oczekuje się, że liczba tytułów wzrośnie w najbliższej przyszłości, Dla zainteresowanych światem seriali są to niektóre z nich: Black Mirror, Stranger Things, Gilmore Girls, Narcos czy House of Cards. Jeśli wolimy zagłębić się w siódmą sztukę, Netflix oferuje takie tytuły, jak Teoria wszystkiego, Dzieci mężczyzn, Looper, Iron Man, John Wick czy Django Unchained, żeby wymienić tylko kilka.

Jednym z pierwszych pytań zadawanych przez społeczność Netflix jest skąd będziesz wiedzieć, czy zawartość jest dostępna w trybie pobierania. Przy tytułach do pobrania pojawi się charakterystyczna strzałka. W tym samym czasie w tym samym menu pojawi się nowa sekcja o nazwie 'Dostępny do pobrania', w której zgrupowane zostaną wszystkie seriale i filmy dostępne w ramach ww. modalności. Podczas pobierania treści Netflix oferuje użytkownikowi pobranie ich w normalnej lub wysokiej jakości. Pamiętaj, że w wyższej rozdzielczości będziemy potrzebować urządzeń o większej pojemności.

Zapowiedziany koniec
Choć Netflix aktywnie i biernie zaprzeczał, że zamierza oferować taką funkcjonalność, ostatecznie został skazany na poddaj się żądaniom odbiorców obserwując pozycjonowanie najbardziej bezpośredniej konkurencji. I chociaż ogłoszenie było jedną z najczęściej komentowanych nowości w branży, możliwość pobierania treści, aby móc cieszyć się nimi w środowiskach offline, nie jest niczym nowym na naszym rynku. Podczas gdy Spotify, usługa strumieniowego przesyłania muzyki, już od jakiegoś czasu oferuje tę funkcję swoim klientom Premium, Movistar + zdecydował się wejść na terytorium offline od zeszłego lata. Choć system oferowany przez obie firmy jest dość podobny, Telefónica oferuje swoim użytkownikom dostęp do pobranych treści przez 30 dni.

Z drugiej strony, jeśli przekroczymy staw, możemy zaobserwować, jak Amazon w Stanach Zjednoczonych (gdzie ma już podróż w świecie treści na żądanie), już od dawna oferuje taką możliwość. Zobaczymy, czy respektuje tę funkcjonalność, gdy wyląduje w Hiszpanii. Pytanie, które zadają sobie obserwatorzy Amazona, brzmi, kiedy usługa treści na żądanie na pewno pojawi się w naszym kraju. Na przykład chcesz już cieszyć się Milley Cyrus pod kierunkiem Woody'ego Allena.

HBO nadaje tempo
Szansa czy nie, ogłoszenie zbiega się z ostatecznym przybyciem HBO do naszych domów. A przede wszystkim miesiąc próbny, aby wszyscy zainteresowani mogli zakochać się w świecie treści, które z roku na rok są konsolidowane na tak wymagającym rynku jak Stany Zjednoczone. Ze swojej strony Vodafone chce, aby umowa z HBO była opłacalna, oferując bezpłatny abonament od trzech miesięcy do dwóch lat, w zależności od rodzaju umowy klienta firmy.

W tym momencie oczekiwania są takie wielkie (genialny katalog ekskluzywnych serii) jako strach przed jego najbardziej bezpośrednią konkurencją. Dlatego interesujące będzie przyjrzenie się krokom, jakie każda platforma podejmuje w wojnie, aby pozycjonować się jako król treści na wschodzącym rynku, takim jak hiszpański. I po raz pierwszy, bez precedensu, użytkownik wygra.

Będziesz pomóc w rozwoju serwisu, dzieląc stronę ze swoimi znajomymi

wave wave wave wave wave