Jak połączyć VPN z iPadem i połączyć się z serwerami Windows

Spisie treści
Opiszę, jak podłączyć iPada przez VPN do serwera Windows Server 2008. Na przykład zamierzam użyć prostego VPN pptp, ale w tym przypadku może to być L2TP lub taki, który obsługuje IOS iPada.
Z jednej strony musimy skonfigurować VPN na iPadzie, aby móc się połączyć. W tym celu wykonujemy następujące czynności:
  • Wchodzimy w ustawienia iPada
  • ogólny
  • Internet
  • VPN
  • Kliknij "Dodaj konfigurację VPN"

Obraz wysłany

Wypełniamy pola, a link zostanie dodany, aby nas połączyć, spójrz na załączony obraz, ponieważ symbol VPN pojawia się na górze obok symbolu Wifi, gdy jesteśmy prawidłowo połączeni.

Obraz wysłany

Teraz potrzebujemy mieć możliwość wejścia na dyski sieciowe serwera, do tego w tym samouczku (choć jest kilka opcji) użyliśmy aplikacji Filebrowser v2.7, działa bardzo dobrze i szybko.

Obraz wysłany

Po zainstalowaniu wchodzimy i zobaczymy ekran początkowy, w lewym górnym rogu zobaczymy przycisk Menu którym jest umieszczenie dysków sieciowych lub zdalnych. W tym przypadku, ponieważ jesteśmy połączeni z VPN, skonfigurujemy folder sieciowy tak, jakbyśmy byli lokalnie w biurze lub w miejscu, w którym znajduje się serwer. Naciskając Menu, a następnie przycisk + Pojawi się ten ekran:

Obraz wysłany

Są to opcje jednostki, którą chcemy dodać, jak widać, akceptuje ona oba systemy Windows (PC) takie jak MAC, NAS, Skydrive, Box, Dropbox itp. W naszym przypadku, ponieważ jest to serwer z 2008 roku, wybraliśmy komputer PC i uzupełniliśmy dane.

Obraz wysłany

Obraz wysłany

W tym przypadku umieściliśmy lokalny adres IP serwera testowego, który skonfigurowaliśmy z VPN i nie wpisaliśmy nazwy użytkownika i hasła, ale podczas próby połączenia, jeśli ich nie zapiszesz, poprosi o to.

Obraz wysłany

a następnie pokaże nam foldery serwera! :)

Obraz wysłany

Możemy pobierać pliki, otwierać je w innych aplikacjach, modyfikować online lub pobierz je zarówno w aplikacji Filebrowser, jak i w innych, takich jak Document's to Go lub podobnym.
wave wave wave wave wave