Jak wyłączyć automatyczne aktualizacje w Xiaomi Mi A2 Lite

Spisie treści

Wszystkim osobom, które mają Xiaomi Mi A2 Lite, możemy zdać sobie sprawę, że zawsze mamy dostępną aktualizację dla tej lub innej aplikacji, którą zainstalowaliśmy na naszym urządzeniu.

Jest to całkowicie denerwujące, ponieważ zawsze się aktualizują, jednak możemy wyłączyć tę opcję za pomocą kilku prostych i łatwych kroków. Musimy tylko postępować zgodnie z tymi wymienionymi poniżej. Musimy zwrócić uwagę, aby zrobić to poprawnie i pozbyć się tej irytacji. Te automatyczne aktualizacje mogą również wpływać na zużycie baterii, dlatego ważnym aspektem jest również wyłączenie automatycznych aktualizacji.

Niewątpliwie bateria jest kluczowym aspektem dla telefonu, ponieważ od tego zależy czas użytkowania w ciągu dnia i to, czy musimy liczyć się z koniecznością jak najmniejszego ładowania urządzenia. Dlatego ważne jest, aby wyłączyć te automatyczne aktualizacje, aby ich czas trwania był lepszy.

Wykonaj następujące kroki, aby móc wyłączyć te automatyczne aktualizacje:

Krok 1
Zlokalizujemy się w aplikacji „Google Play” klikając na nią, możemy ją zlokalizować w menu aplikacji.

Krok 2
Gdy znajdziemy się w tej aplikacji, będziemy znajdować się w lewej górnej części i zobaczymy trzy poziome równoległe linie, klikniemy na nią.

Krok 3
Otworzy się zakładka z kilkoma opcjami, z których skorzystamy z tzw. „Ustawienia”.

Krok 4
Zobaczymy ekran z kilkoma opcjami, szukamy opcji „Automatycznie aktualizuj aplikacje” znajdującej się w sekcji zatytułowanej „Ogólne”.

Krok 5
Pojawi się zakładka, w której da nam trzy opcje, klikniemy opcję „Nie aktualizuj aplikacji automatycznie” Po jej wybraniu klikamy „Gotowe” i na tym zakończymy proces.

Zalecam wykonanie każdego z tych kroków, o których doskonale wspominam, abyś mógł dezaktywować te aktualizacje w swoim Xiaomi Mi A2 Lite. W ten sposób będziesz mógł aktualizować każdą z aplikacji w czasie, który jest potrzebny lub uważasz za dogodny.

Będziesz pomóc w rozwoju serwisu, dzieląc stronę ze swoimi znajomymi

wave wave wave wave wave